sobota, 20 lutego 2016

Rozwód w praktyce

Czytelnik: W 2010 r. przed Urzędem Stanu Cywilnego w Mysłowicach wzięłam ślub z moim mężem. Początkowo wszystko układało się po naszej myśli, jednakże z czasem coraz bardziej czułam się opuszczona, a mój mąż coraz mniej interesował się mną i moimi potrzebami. W końcu, kiedy zaczął wracać coraz później do domu, moja znajoma pewnego dnia zauważyła mojego męża w towarzystwie innej kobiety w bardzo dwuznacznej sytuacji. Zwracam się z zapytaniem, w jaki sposób mogą rozwieść się ze swoim mężem z powodu zdrady?

Prawnik: Odnosząc się do Pani zapytania, niestety niejednokrotnie zdarza się, że wspólne drogi dwóch bliskich sobie osób rozchodzą się. W takiej sytuacji należy zastanowić się nad rozwodem dla zabezpieczenia i uregulowania swoich spraw majątkowych i rodzinnych.
W pierwszej kolejności należy rozstrzygnąć, czy pomiędzy małżonkami nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Przez trwały i zupełny rozkład pożycia rozumiemy zerwanie ogółu więzi między małżonkami w sferze duchowej, fizycznej i gospodarczej.

poniedziałek, 8 lutego 2016

Co robić, kiedy rodzic nie łoży na utrzymanie dzieci?

Jednym z bardzo częstych kłopotów w dzisiejszych czasach jest nieodpowiedni dobór parnterów na przyszłość, a w konsekwencji nieodpowiedzialnych rodziców. Z takim też problemem zgłosił się do nas kolejny czytelnik. Co zrobić gdy jeden z rodziców nie bierze udziału w finansowym utrzymaniu dzieci?


Czytelnik: W 2010 r. rozwiodłam się z mężem. Od tamtego czasu, mój były mąż w ogóle nie kontaktuje się z naszą córką. Każdego miesiąca musze ponosić sama wszelkie koszty utrzymania córki i domu. Były mąż nie uczestniczy w jakikolwiek sposób w utrzymaniu i wychowaniu naszego wspólnego dziecka. Czy w zaistniałej sytuacji mogę w jakiś sposób zmusić byłego męża, aby łożył na utrzymanie naszej córki, gdyż z mojej małej pensji, którą zarabiam nie jestem wstanie zapewnić dziecku godziwych warunków życia.
Prawnik: Odnosząc się do zaistniałego problemu wskazać należy, iż opisany wyżej przypadek nie jest odosobnionym w dzisiejszych czasach. Niestety, ale często zdarza się sytuacja, w której były małżonek chcąc uprzykrzyć życie swojej byłej żonie (lub odwrotnie), nie łoży na utrzymanie dziecka, czym w istocie czyni największą krzywdę nie żonie, lecz ich wspólnemu dziecku.